Myśląc o balsamacji pierwszym skojarzeniem dla wielu ludzi jest egipska metoda mumifikacji. Współczesna balsamacja przebiega zupełnie inaczej, bez ziołowych wcierek, wosków i usuwania narządów. Wszystko to zastępuje specjalny płyn i pompa elektryczna. Tylko tyle i aż tyle, by ciało wyglądało jak pogrążone we śnie.

Kilka powodów przemawiających za balsamacją

Balsamacja jest zabiegiem, którego działanie powoduje zahamowania rozkładu ciała. Stosuje się ją z kilku powodów: kiedy ciało musi zostać przewiezione do innego kraju, kiedy ciało ma zostać wystawione w otwartej trumnie w kaplicy oraz kiedy ciało nie może zostać szybko pochowane. Wielu balsamistów poleca jednak, aby balsamować każde ciało. Dlaczego? Ponieważ balsamacja pozwala zachować zwłoki w dobrym stanie, a w trumnie będą powoli się zasuszać, a nie gnić.

Zabieg ten polega na usunięcie z organizmu bakterii, które powodują szybki rozkład ciała oraz mogą stanowić zagrożenie dla drugiego człowieka. Efektem czego zwłoki nie wydzielają przykrego zapachu, a ich wygląd jest bardziej naturalny. Dzięki balsamacji likwidowane są deformacje, które mogą być spowodowane przewlekłymi chorobami lub wypadkiem, w wyniku którego doszło do śmierci.

Krew jest wytłaczana, płyn wtłaczany

Balsamacja wbrew obawom wielu ludzi, nie jest ani bardzo kosztowna, ani czasochłonna. Wymaga ogromnej znajomości anatomii, doświadczenia i wprawy, ale jego zastosowanie jest ogromnie skuteczne. Po śmierci woda z ciała zaczyna powoli wyparowywać, co powoduje zapadnięcie się oczu, obkurczaniu ciała i zmianie jego koloru. Aby zapobiec procesom gnilnym, należy wytłoczyć krew, co robi się za pomocą kaniuli podpiętej do żyły. Następnie płyn w odpowiednim kolorze (kolorów jest kilka i dobiera się go w zależności do karnacji zmarłego) wtłaczany jest przez tętnice. W zależności do wagi ciała wtacza się od 9 do 12 litrów płynu, który sprawia, że skóra nabiera barwy jak za życia, a zapadnięcia się wypełniają. Łączny czas trwania balsamacji wynosi około 1,5 h. Konserwacje zwłok wykonuje się głównie z powodów sanitarnych, konserwacyjnych oraz higienicznych, ale jego proces jest w pełni bezpieczny dla ludzi oraz środowiska. Ponadto po przeprowadzonym zabiegu nie ma żadnych przeciwwskazań do wykonania kremacji.

Ciało wygląda jak pogrążone we śnie

Balsamiści podkreślają, że balsamacja jest pewnego rodzaju wyrazem szacunku i odpowiednim przygotowaniem ciała do pochówku. W porównaniu do zwykłej kosmetyki pośmiertnej przynosi długotrwały efekt zachowania ciała w jak najlepszych warunkach. Dzięki wtłoczonemu płynowi w organizmie nie zachodzą procesy gnilne, a ciało przypomina tego człowieka za życia, z którym przyjdzie żegnać się rodzina i przyjaciele.

Wiarygodność balsamacji zleconej przez zakład pogrzebowy można zweryfikować po certyfikacie ECTA (Europejskiego Stowarzyszenia Tanatoprakserów). Jednym z zakładów, które otrzymuje taki certyfikat, jest dom pogrzebowy Kamińscy.